Kawa

Espresso Miesiąca – listopad: czekoladowe Le Piantagioni del Caffe z owocową nutą

Kto nie lubi kaw z Salwadoru? Kompleksowa słodycz, niska, ale wyraźna kwasowość, samo dobro! Żeby jednak te wszystkie wspaniałe nuty były w niej wyczuwalne, potrzebujemy speców od palenia kawy! A kto zrobi to lepiej niż stali bywalcy rubryki „espresso miesiąca” czyli Le Piantagioni del Caffe – znana, lubiana i doświadczona palarnia kawy pochodząca z Włoch, podeszła do prażenia ziaren z plantacji La Cumbre w sposób, który zadowoli fanów zarówno jaśniejszych, jak i ciemniejszych wypałów. 

Pierwsza porcja kawy, którą zmieliłem po otwarciu paczki, miała bardzo intensywny aromat. W nos uderzyły nuty kakao i wiśni. 18 gramów kawy w kolbie, 36 gramów kawy w filiżance, czas ekstrakcji… 15 sekund. Ok, nawet nie próbuję. Z 11 klików na moim Comandante schodzę do 8 (bez osi Red Clix). Jeszcze raz, 18 gramów kawy w sitku, 36 gramów uzysku. Czas ekstrakcji, 33 sekundy. Jest lepiej, no to próbujemy!

Przy takim czasie ekstrakcji oraz recepturze w filiżance znajdziecie nuty charakterystyczne dla dobrego jakościowo, tradycyjnego włoskiego espresso. Ciemna czekolada, karmel, dość wysoka gorycz, ale jednocześnie sporo słodyczy. Taka czekolada o 90% zawartości kakao. Kwasowości nie stwierdzono. Spróbowałem klik grubiej i… mamy to! 

18 gramów kawy w kolbie, 36 gramów w filiżance, czas ekstrakcji 25 sekund. Pojawiła się lekko wiśniowa kwasowość, czekolady nadal mnóstwo, a na dodatek w posmaku utrzymuje się skórka z pomarańczy. Jedno espresso spod podwójnej wylewki wypiłem, a drugiego użyłem do stworzenia pysznego cappuccino. W filiżance 200 ml Loveramics Egg wraz z mlekiem 3,2% espresso tworzy harmonijną całość, wyczuwalne są ciasteczka maślane i lekko owocowy posmak

Ostatnie zaparzone espresso, najsmaczniejsze do picia bez mleka, to receptura: 18 gramów w sitku, 42 gramy w filiżance, czas ekstrakcji 29 sekund. Niższa koncentracja pozwala cieszyć się wszystkimi aspektami smakowymi tego pysznego naturala z Salwadoru.

Kawa świetnie działa również w kawiarce oraz w Cafflano Kompresso. W obu tych metodach na pierwszy plan wychodzą słodkie aspekty winnych i pomarańczowych nut smakowych, nawet przy szybkich ekstrakcjach ciężko jest o nieprzyjemną kwasowość.

Salwador La Cumbre obróbki naturalnej to bardzo dobra kawa, która wprowadza do klasycznego, włoskiego espresso delikatne nuty owoców. Spróbujcie go koniecznie, jeżeli szukacie kawy o niskiej kwasowości, przełamującej stereotyp wypalonej zbyt ciemno kawy. 

Smacznego!

Jakub Świątek

Kawa nakłania do rozmowy i tworzenia nowych rzeczy. To właśnie to nakłoniło mnie do oddania się jej na polu zawodowym - nigdy nie nudzi. Najważniejsze w pracy z nią są dla mnie metodyczne podejście z merytorycznymi argumentami. Podczas pracy jako barista lub trener zawsze staram się pokazać pełen obraz sytuacji oraz to, że kawa równocześnie jest tak samo subiektywna jak obiektywna.

Disqus Comments Loading...

Recent Posts

Let’s get dirty!

Ustalmy raz na zawsze - zimna kawa to nie tylko mleko z lodem i kawą…

2 tygodnie ago

Barista vs. sztuczna inteligencja

Ekspres sam mieli, tampuje, parzy i spienia mleko. Roboty robią latte art, a domowe maszyny…

3 tygodnie ago

Aerocano raz!

Wkraczamy w ten cudowny, ale też momentami bezlitosny gorący czas, kiedy jedyną rozsądną opcją kawową…

3 tygodnie ago

Filtr idealny – jak różne rodzaje filtrów wpływają na smak kawy i co warto o nich wiedzieć?

Niech się przelewa! Dla wielu entuzjastów wysokiej jakości, kawa specialty to przede wszystkim filtrowana rewolucja…

1 miesiąc ago

Wiosenne przebudzenie – czas na detoks!

Witaj wiosno! Długo wyczekiwana pora roku w końcu zawitała, przynosząc ze sobą nowe pokłady energii…

1 miesiąc ago

Czy excelsa to przyszłość kawy?

Kryzys na rynku kawy nie mija, a ceny arabiki i robusty nadal rosną, a rynek…

2 miesiące ago

Ta strona używa cookies.

Więcej