Herbata

Kawy i herbaty miesiąca: sierpień – Sloane, The Barn, HAYB, Long Man Tea

Sierpień

Sierpień to sezon, w którym rusza akcja „powrót do szkoły”, na bilboardach i w internetowych reklamach widzimy już tornistry, długopisy, kredki i zeszyty 3+1. Pora więc wycisnąć wszystkie soki z ostatków wakacji. W tym wyciskaniu pomogą sierpniowe produkty miesiąca. 

Magiczny Bukareszt

Espresso miesiąca jest wyjątkowe, a składa się na to kilka faktów. Sloane jest prawdopodobnie najpopularniejszą palarnią z Rumunii. Prowadzona przez Cosmina oraz Teodorę Sloane od kilku lat wyznacza i wnosi do Europy trendy w dziedzinie fermentacji ziarna czy nowych odmian. Bardzo polecam każdą kawę, która wychodzi z ich pieca. Druga wyjątkowość to właśnie wcześniej wspomniane ziarno. Etiopia Beshasha z regionu Jimma jest kawą rzadziej spotykaną niż te z Yirgachaffe, Sidamo czy Guji. Heirloom obróbki mytej, który rośnie na wysokości – uwaga! – 2100-2400 m, co daje zaskakujący efekt w filiżance.


Parzenie:

18,5g / 7. klik Comandante
35g / 27sekund

Efekt: bardzo słodki aromat, bardziej przypominający espresso z Brazylii czy Kolumbii niż etiopskie ziarno. W aromacie: karmel, czekolada, jeżyny. Smak to poezja, gładka tekstura, lekkie body. Wysoka słodycz koresponduje z kwasowością raczej na średnim poziomie. W profilu znajduje się wielkie bogactwo: borówki, czerwone porzeczki, dżem truskawkowy, ciastka, czekolada oraz nuta syropu cukrowego. Espresso ze Sloane pasuje do tańca i do różańca. W klasycznym cappuccino wybija się super cukrowość, a słodkie akcenty idą w parze z mlekiem Natomiast przy tonic espresso też wypada sympatycznie, bo na pierwszy plan wychodzą truskawki i porzeczka. Naprawdę wyjątkowo dobre espresso!

 

The Barn aktualizacja

Do dotychczasowych kawiarni berlińskiego imperium dołączyła kawiarnia na Majorce i czekamy na więcej. Tymczasem berlińska stodoła wraca do naszych produktów miesiąca z kenijskim przelewem. Embu to centralne miasto w Kenii, gdzie plantacje prowadzą Arthur i Josephine Mbogoh, którzy od 2018 roku współpracują z The Barn. Produkują ziarno wysokiej jakości. Świadczy o tym nasz filtr miesiąca. Myta Kenia odmiany Sl 28 i Ruiru 11 jest bardzo pełna, ma mnóstwo czerwonych owoców ale o tym za chwilę.

V60 

19g kawy / 26. Klik Comandante
300g wody / temperatura 96 stopni

Driper zalewam na 4 razy. Na początek preinfuzja 70g na 45 sekund, następnie dolewam 60g wody i czekam do 1:30, następnie dolewam 70g i czekam do 2 minut. Finalnie, dolewam 100g i czekam aż spadnie całość – ok. 3minut.

W profilu: bardzo gładko. Lekkie body, które z spadkiem temperatury wchodzi na wyższe piętro. Wysoka kwasowość dominująca nad słodyczą. Dżem śliwkowy, czerwona porzeczka, herbata, a w niższej temperaturze wybija się główna nuta hibiskusa.

Coldbrew:

60g kawy / 27. klik Comandante / 1l wody
Maceracja 10-12 godzin

Filtr miesiąca świetnie nadaje się do coldbrew. Nie ma tu większej filozofii, ale są protipy! Trzymaj coldbrew w temperaturze pokojowej, mielenie drobniejsze i krótsza maceracja dają ciekawe efekty. W smaku wyczuwalne przyjemne porzeczki, wiśnie oraz hibiskus.

 

Herbaty:

Hayb „umi” w herby. Ostatnio miał urodziny, wiec jeszcze raz: wszystkiego pieskowego! Niedawno od ekipy z Alei Jerozolimskich było espresko, a dzisiaj wyjątkowo herbata. To bardzo prosty, ale przemyślany blend. Zielona herbata z miętą pieprzową oraz czarną i czerwoną porzeczką.

8g / 500ml
Woda 80 stopni / czas parzenia 3min

Kozak połączenie! Miętę czuć w całym domu. W smaku delikatnie słodko, a przez świeżość przebija się porzeczka. 

Świetna rzecz do orzeźwiającego coldbrew na upalne dni (a tych chyba jeszcze kilka przed nami).

10g / 1l wody i maceracja 12 godzin

 

Long Man Tea

Druga herbata to Summer Cherry, czyli mieszanka czarnych herbat o pięknych, dużych tipsach z dodatkiem liofilizowanych wiśni i hibiskusa. 

6g / 500 ml wody

Temperatura 95 stopni / czas parzenia 2 minuty

Fajnie zbalansowana herbata o przyjemnej cukrowej słodyczy przełamanej kwasowością hibiskusa, ale nie dominującą. Polecanko na wieczór przy książce i herbacie!

 

To tyle w tym miesiącu, a w zasadzie aż tyle! Korzystajcie z ostatnich tygodni wakacji i widzimy się przed pierwszym dzwonkiem. Ciao!

Kuba

 

Kuba Kalusiński

"Branża kawowa to taki sport, tyle że w gastronomii". Chłopak z Wągrowca, mieszkający w Poznaniu. Były Brisman (chociaż mentalnie zawsze nim będę), 1/2 załogi DearJudges, oraz 1/1 załogi Guest Coffee. Skupiam się na tworzeniu kultury kawowej, i całkiem dobrze mi to wychodzi.

Disqus Comments Loading...
Share
Published by
Kuba Kalusiński

Recent Posts

Czarne latte – jak działa i jak je przygotować?

Czarne latte (charcoal latte) szturmem podbija internet. Co to właściwie jest, jak działa, czym smakuje…

2 dni ago

Malinowe tonic espresso!

W świecie kawy zaskoczenia czyhają na każdym kroku. Kilka lat temu takim zaskoczeniem było mieszanie…

1 tydzień ago

Blooming i obrotowe polewanie w ekspresie przelewowym – test Melitta Epour

Ekspres, który obserwuję od dłuższego czasu i na którego pojawienie się w Polsce czekałem, wreszcie…

1 tydzień ago

Clever – jak łatwo zaparzyć dobrą kawę?

A gdyby tak połączyć dripper z French pressem? Poznaj Clever Dripper — innowacyjne narzędzie do…

2 tygodnie ago

Kawa mrożona z nutellą – słodki deser na ciepłe dni!

Zima ma swój urok, ale pewnie zdecydowana większość z nas cieszy się na powrót długich…

2 tygodnie ago

Kawa po japońsku, czyli nowy zaparzacz Cerapotta

Trafił do mnie nowy gadżet prosto z Japonii – Cerapotta. Wyobraźcie sobie: żadnych papierowych filtrów,…

2 tygodnie ago

Ta strona używa cookies.

Więcej