Ekspres, który obserwuję od dłuższego czasu i na którego pojawienie się w Polsce czekałem, wreszcie się pojawił. I trafił do mnie na testy. Zapraszam na wielkie parzenie w Melitta EPOUR.
Zastosowania
O zastosowaniu ekspresu EPOUR mógłbym rozpisywać się długo, postaram się jednak zmieścić wszystko w kompaktowe kilka zdań, żebyście mieli zapas czasu na zaparzenie kawy. Obrotowa polewaczka, imitując ruch ręki baristy, polewa wodą po całym dripie. To robi ogromną różnicę, jeśli chodzi o finalny smak w filiżance. Wpinanie pojemnika do wody (rzecz, o której nie myślałem, że jest tak bardzo przydatna) zaliczam na ogromny plus. Wpinanie drippera działa na podobnym patencie, co pojemnik na wodę, ale nie jest aż tak intuicyjny. Jednak po 2-3 poprawkach dochodzi się do wprawy w jego podłączaniu.
Design
Dwa warianty kolorystyczne: czarno-srebrny oraz czarno-złoty. Bardzo ładny serwer dołączony do ekspresu, z super zwężeniem, dzięki czemu fajniej poczujemy aromat naparu. Zadbano również o wrażenia dotykowe i intuicyjne przyciski, a wszystko zachowane w wygodnym, opływowym kształcie. Wielkość raczej standardowa jak przy tego typu ekspresach.
Technologia
Ekspres parzy maksymalnie litr kawy. Ogromnym plus to blooming, czyli faza wstępna parzenia w urządzeniu. Minusem bloomingu w tej Melittcie jest lanie strumienia wody tylko w sam środek drippera, który jest ogromny. Warto więc trochę poruszać w nim łopatką lub łyżką, mieszając kawę z wodą przy wstępnym parzeniu.
Kolejny etap parzenia przebiega zgodnie z planem: impulsywna polewaczka polewa wodę, obracając się i rozszerzając strumień wody po całym dripie (moment rotacyjny co około 200 ml wody – sprawdzone).
Super cechą jest możliwość zatrzymania parzenia w funkcji drip stop, znajdującej się na dripperze. Możemy nalać sobie filiżankę kawy bez ryzyka kapania czy dalszego zaparzania.
Parzenie
Porównałem dwa litrowe zaparzenia na mytej Kenii z Guest Coffee na tych samych parametrach i doszedłem do ciekawych wniosków. Przy większości ekspresów, przez zwykłe polewanie wody w środek, parzenie odbywa się znacznie szybciej. W przypadku EPOUR musimy wziąć pod uwagę grubsze mielenie, bo parzenie jest o wiele dłuższe, przez co profil kawy staje się bardziej czytelny, przyjemniejszy, wzrasta słodycz i polepsza się tekstura.
Podsumowanie
Cieszę się, że wypróbowałem ten ekspres. Jestem bardzo zadowolony. Technologia, dzięki której ekspres polewa wodę po całym driperze robi różnicę i absolutnie świetną robotę. Polecam serdecznie.
Kuba