Zastanawiasz się, jaką kawiarkę wybrać na prezent? Nic dziwnego! To kawowy klasyk, który nigdy nie wyjdzie z mody. To idealne rozwiązanie dla osób poszukujących intensywnych doznań i esencjonalnych poranków. Świetny pomysł na świąteczny prezent! Jaka jest najlepsza kawiarka? Jaką kupić? Zobacz, czym różnią się od siebie i wybierz tę idealną!
Bialetti Moka Express 1 tz
Polecana przez nas srebrna Moka Express to najbardziej klasyczna kawiarka firmy Bialetti. To właśnie ten model w latach trzydziestych XX wieku rozsławił włoskiego producenta. W najmniejszej wersji potrafi przygotować jedną filiżankę espresso (1 tz). Dzięki temu świetnie sprawdzi się na prezent dla tych, którzy nie wyjdą z domu przed wypiciem małej czarnej.
Bialetti Moka Express 6tz
A jaką kawiarkę kupić do minimalistycznej kuchni, która aż prosi się o mocny akcent kolorystyczny? Moka Express 6 tz Red to inna wersja klasycznej kawiarki, w odsłonie z pazurem i kolorze krwistej czerwieni. Można w niej przygotować aż do 6 filiżanek pysznego espresso!
Bialetti Venus 6 tz
Kiedy w kuchni króluje kuchenka indukcyjna, problemem mogą być nie tylko niedostosowane garnki, ale i kawiarki. Ten model Bialetti bez problemu przygotuje pyszną kawę także na tego typu kuchenkach. I ten nowoczesny minimalizm!
Bialetti Moka Induction 3 tz
Inna polecana kawiarka dla posiadaczy kuchenek indukcyjnych to Moka Induction, która wyglądem przypomina bardziej klasyczne modele kawiarki. Sprawdzi się w tradycyjnych, eleganckich kuchniach. To rewelacyjny, solidny model, w którym można przygotować do 3 filiżanek espresso.
Kawiarka elektryczna Bialetti Moka Timer 3tz
A jaką kawiarkę kupić, jeśli szukamy nieco więcej ekstrawagancji? Ten model Bialetti nie potrzebuje kuchenki. To wersja elektryczna, wzbogacona jednocześnie o timer, dzięki któremu kawiarka sama przygotuję kawę o wyznaczonej godzinie.
Bialetti Fiammetta 3tz
A może nieco szaleństwa w kolorze? Fiammetta to najbardziej kolorowa seria kawiarek Bialetti. Teraz przygotowywanie ulubionej kawy będzie jeszcze przyjemniejsze! My stawiamy na limonkę 😉